Krok po kroku w stronę budowy obwodnicy Słubic.

Marszałek Marcin Jabłoński i burmistrzyni Marzena Słodownik są zgodni, że Słubice potrzebują obwodnicy, a dziś dodatkowym argumentem za jej budową są gigantyczne korki, które paraliżują miasto.

Do spotkania doszło 16 stycznia 2025 r. w Urzędzie Miejskim w Słubicach. Jednym z głównych wątków rozmowy była budowa obwodnicy miasta. Marszałek Marcin Jabłoński przypomniał, że o konieczności realizacji tego zadania przekonywano w Ministerstwie Infrastruktury. Na spotkaniu w resorcie w listopadzie 2024 r. przedstawicielom samorządu województwa, powiatu słubickiego i miasta Słubice towarzyszyli lubuscy parlamentarzyści.

– Grono osób, które próbuje nam pomóc w rozwiązaniu tego problemu, jest dosyć szerokie. Mam nadzieje, że nasze wspólne starania doprowadzą do wpisania obwodnicy Słubic na listę priorytetową. Dziękuję, że władze miasta robią wszystko, co mogą i pokazują, jak istotna jest to sprawa. Mam nadzieję, że doprowadzimy ją do szczęśliwego końca – mówił Marcin Jabłoński.

– Jesteśmy tuż przed podpisaniem przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad oraz wybraną w przetargu firmę umowy na wykonanie studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego – poinformowała burmistrzyni Słubic Marzena Słodownik i dodała, że dojdzie do tego pod koniec stycznia 2025 r. STEŚ będzie kosztował 4,9 mln zł i zostanie sfinansowany przez gminę. Jest to dokument niezbędny do tego, aby móc starać się o wpisanie obwodnicy Słubic na priorytetową listę obwodnic, które będą budowane na drogach krajowych. Jeśli się to uda, marszałek Marcin Jabłoński szacuje, że obwodnica Słubic mogłaby powstać najwcześniej za ok. 6-7 lat.

Obwodnica mogła powstać wcześniej

Podczas wizyty w gminie marszałek Marcin Jabłoński wrócił też do czasów, gdy był wiceburmistrzem Słubic i doprowadził przed laty do opracowania pierwszego STEŚ. Poprzedziły to konsultacje z mieszkańcami.

– Były to bardzo burzliwe i skomplikowane rozmowy, ponieważ przebieg tej obwodnicy planowany był przez teren osiedla mieszkaniowego, którego jestem mieszkańcem. To było dla mnie wtedy bardzo trudne, żeby przeprowadzić ten cały proces. Tak się stało i mieliśmy prawomocny dokument. Jednak kolejni burmistrzowie z różnych powodów nie doprowadzili do rozpoczęcia inwestycji – stwierdził marszałek. – Mówię o tym też dlatego, że docierają do mnie czasami informacje, że ci, którzy mieli szanse podejmować w tym temacie skuteczne decyzje i już dawno spowodować, że ta obwodnica by powstała, szukają różnego rodzaju wymówek i pretekstów do tego, żeby usprawiedliwić to, że do realizacji inwestycji nie doszło. Jednym z nich jest wskazywanie na mnie jako osobę, która z takiego czy innego powodu blokowała powstanie obwodnicy Słubic. Jest to kompletnym absurdem i nie ma nic wspólnego z rzeczywistością – podkreślił marszałek.

Interwencje ws. sytuacji na polsko-niemieckiej granicy

Marszałek i burmistrzyni byli zgodni, że dodatkowym argumentem za budową obwodnicy są gigantyczne korki, z którymi zmagają się Słubice. Marcin Jabłoński mówił, że w bardzo stanowczy sposób nakreślił tę sytuację podczas spotkania Partnerstwa Odry w Berlinie z udziałem władz niemieckich oraz marszałków i wojewodów z całego pogranicza i Wielkopolski, a także na ostatnim posiedzeniu Polsko-Niemieckiej Komisji Międzyrządowej ds. Współpracy Regionalnej i Przygranicznej w Szczecinie. – Dzisiaj (16 stycznia 2025 r. – przyp. red.) podpiszę pismo, skierowane do władz federalnych i władz landu Brandenburgia, w którym wyrażę stanowczy protest przeciwko odżegnywaniu się strony niemieckiej od absolutnie dla mnie bezdyskusyjnego obowiązku zorganizowania wprowadzonych kontroli granicznych w taki sposób, który nie będzie paraliżował normalnego życia na granicy – zapowiedział.

– My także ze swojej strony, jeśli chodzi o korki i obwodnice, robimy co możemy i docieramy gdzie się da – mówiła burmistrzyni Marzena Słodownik. – Jutro (17 stycznia 2025 r. – przyp. red.) wyjdzie od nas kolejne pismo do parlamentarzystów, w którym alarmujemy o niebezpieczeństwach związanych z brakiem obwodnicy i zagrożeniach wynikających z kontroli na granicy – informowała. Podkreśliła, że bardzo cieszy ją wsparcie ze strony marszałka.

Słubice mają w planach wiele inwestycji i szukają finansowania

W trakcie spotkania z Marcinem Jabłońskim władze gminy opowiedziały też o planach stworzenia w Słubicach centrum usług społecznych, centrum ratowniczo-gaśniczego, małej obwodnicy miasta, zagospodarowaniu hali miejskiej, budowie nowego przedszkola i siedziby Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. Rozmawiano o możliwościach dofinansowania niektórych inwestycji, a także szansach, jakie stwarza Krajowy Plan Odbudowy.

Źródło: Lubuskie